czwartek, 3 maja 2012

Co nieco o moich włosach i moim włosowym celu.

Włosów nie farbuję. Zrobiłam to raz w życiu i nie mam zamiaru przez najbliższy czas tego powtarzać.
Było to w grudniu 2011, kupiłam drogeryjną farbę "średni brąz", jak się domyślacie wyszedł dużo ciemniejszy(prawie czarny), sztuczny-tak jakbym miała perukę. Mój naturalny kolor włosów zależy od pory roku, latem średni blond, zimą ciemny blond/bardzo jasny brąz z miedzianym połyskiem, generalnie mam ciepłe odcienie.
Farba już się wypłukała (raczej niecałkowicie) i obecny odcień mi odpowiada.Najbardziej podoba mi się ciemny brąz w chłodnym odcieniu. Do tego zdrowy blask+gęste,długie delikatne fale...rozmarzyłam się :))
Przez to, że moje włosy są dosyć krótkie (w mojej "skali długości") i wycieniowanie brzydko się wywijają, każdy w inną stronę. Podatne są bardzo na układanie, wystarczy, że zrobię 5warkoczyków na noc, a rano wstaję z afro :).
Dlatego zdecydowałam się na prostowanie keratynowe (encanto). Jestem średnio zadowolona, ale to też wina moich włosów, tak jak pisałam-krótkie i cieniowane. Miął około miesiąc i końcówki włosów mi się podwijają wtedy kiedy pójdę spać bez spiętych włosów.

Ma włosy z tendencją do przetłuszczania się, nie jakiegoś tragicznego, ale po całym dniu i jednej nocy są nieświeże, przyklapnięte i lekko przetłuszczone. Myję je codziennie jednak nie sprawia mi to problemu.



Do 05.03.12r. prostowałam namiętnie włosy, jednak dzięki wizażowi przestałam.
Obecnie mam najkrótsze włosy w moim życiu (nie licząc lat niemowlęcych). Może 2 razy miałam do łopatek, a zazwyczaj były to włosy do połowy żeber czasem nawet do talii.
A teraz mój cel.

Mam zamiar zaraz po wakacjach 2012 zejść z cieniowania. Nie chcę zrobić to jednorazowo, bo myśląc "ja+krótkie włosy" dostaję drgawek :p. Co miesiąc będę podcinać około centymetra dolnej warstwy, aż się wyrównają.
Gdy będę miała dłuższe i ścięte na prosto włosy będę one falowane, takie podobają mi się najbardziej.
Zapuszczam je na pewno nie krócej niż 10cm przed talią.

Około 1.5 miesiąca temu ścięłam grzywkę na prosto, dziś sięga mi za oczy i mam zamiar ją zapuścić :).


Mam nadzieję, że nie zapomniałam o czymś ważnym : ).

16 komentarzy:

  1. też mam takie przykre doświadczenia z farbowaniem, ale oprócz nieciekawego koloru włosy zaczęły mi bardzo wypadać. też zapuszczam, ale jeszcze długa droga przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz cierpliwość i lubisz naturalne preparaty to polecam Sufrin, który ładnie przyspiesza porost włosów, dodatkowo wzmacnia paznokcie i oczyszcza organizm, ja jestem absolutnie nim zachwycona i wszystkim moim znajomym go polecam. Tylko trzeba dać mu czas by zadziałał. To tyle ode mnie.

      Usuń
  2. ja już nie prostuję od półtora roku, od kiedy zrobiłam prostowanie keratynowe :) za to codziennie używam suszarki, bo myję włosy codziennie rano, ale wynagradzam im to maskami i olejami ;) Na dzień dzisiejszy wyglądają na zadowolone :D
    też zapuszczam, już tylko 5 cm <3 ale tak mi wolno rosną że zajmie mi to z pół roku.. :/ używałam przez miesiąc khadi na porost, piłam trochę drożdże, przez tydzień skrzypokrzywę... za mało cierpliwości. Wrócę do tego wszystkiego jeśli się okaże, że genetycznie nie mogę zapuścić za jakąś granicę a będzie mi zależało żeby jednak były dłuższe ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Także zaczynam moją przygodę z dbaniem o włosy
    Odstawiłam prostownicę, jestem z siebie dumna :-)

    dodaję bloga do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie odstawienie prostownicy to był najtrudniejszy krok. Z dnia na dzień przestałam prostować i przez trochę ponad miesiąc wyprostowałam raz :] Też byłam z siebie dumna :D.

      Dziękuję i również Twojego dodałam do obserwowanych.

      Usuń
  4. ja również staram się dbać o włosy.
    od ponad roku ich nie prostuję (kiedyś robiłam to codziennie!)
    codziennie po każdym myciu wcieram we włosy jedwab;)

    pozdrawiam i życzę powodzenia w pielęgnacji włosów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję i Nawzajem :).

    Ps. Pamiętaj by regularnie zmywać jedwab (ma bardzo dużo silikonów) szamponami z SLS by nie nadbudowały na włosach :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje włosy są właściwie proste, ścięcie ich na równo nie spowoduje, ze zaczną falować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczyłoby przeczytać posta ;)
      Włosy mam po keratynowym prostowaniu-dlatego są proste.
      Wyprostowałam je dlatego, że krótkie i wycieniowane zamiast się falować, wywijają się.

      Usuń
  7. Powodzenia w zapuszczaniu :)
    Chciałam obserwować ostanio nie widac tej opcji :(
    Zostałaś otagowana ;) http://mudidudi.blogspot.com/2012/05/tag-wiem-co-jem.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, widziałam Twoje włosy, cudowne :o.
      Wiem, zniknął ten napis w lewym górnym rogu :(
      Na niektórych blogach jest napisane "obserwatorzy" jest tam taki podłużny niebieski pasek i trzeba na niego kliknąć.

      Usuń
    2. Dziękuję, widziałam Twoje włosy, są piękne :o.
      Wiem, zniknął ten napis w lewym górnym rogu. Na niektórych blogach tam gdzie jest napisane "obserwatorzy" jest taki niebieski, podłużny pasek i trzeba na niego kliknąć.

      Usuń
  8. Schodzilam z cieniowania dokladnie tak samo ;) Co miesiac podcinalam ok 2cm... za to teraz sa rowne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tak kusi by już zacząć schodzić, ale boję się, że fryzjerka nie zrozumie ile to "2cm" i zetnie dużo więcej :(.
      Mam zaufanie do jednej osoby, z nożyczkami fryzjerskimi, ale niestety jest to niemożliwe by mi obcięła teraz włosy..:<

      Usuń
    2. Popytaj znajomych, moze ktos zna dobra fryzjerke :) Mi to akurat maz podcinal wloski i tylko raz zamiast 2 bylo 5...

      Usuń