Często pod uszami robiła mi się jedna ewentualnie dwie malutkie sprężynki, takie 3-4cm.
Moje włosy zmieniają swoją strukturę co parę lat. Nie raz tak miałam, że były prościutkie jak druty, potem się falowały a następnie robiła mi się "lwia grzywa" z baby hair kiedy spinałam włosy.
Od 3miesięcy włosów nie prostuję i zaczęłam o nie dbać intensywnie od dwóch miesięcy.
Kiedy zniszczone, suche i popalone włosy są takie nijakie, nie kręcone, falowane i nie proste, brzydko wywijające się to tak na prawdę nie wiemy jakie są. Może gdyby o takie włosy zadbać okazało by się, że są to śliczne kręciołki lub włosy jedwabiście gładkie i proste?
Keratyna jeszcze mi się nie wymyła, bo mam ją dopiero 2miesiące, ale parę dni temu kiedy zwróciłam uwagę na włosy pod spodem to się zaszkoczyłam:
Włosy jeszcze wilgotne. Przepraszam za słabą jakość, to przez "obróbkę" w paincie :(
Jestem prze szczęśliwa, będę musiała nieźle przerobić wizaż dla zakręconych :D.
Nigdy nie miałam tak naturalnie kręconych włosów, szkoda, że robią się tylko pod spodem.
Zobaczymy co będzie za dwa/trzy miesiące kiedy keratyna na pewno się wymyje do końca, szczególnie, że już w ogóle nie zwracam uwagi na kosmetyki, które się nadają.
A może Wy macie jakieś sposoby na uzyskanie naturalnych fal/spiralek? :)
Kręciołki!! piękne ;D super :*
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNaturalne fale uzyskasz sposobem ''na skarpetkę'' :)
OdpowiedzUsuńO! Zapomniałam o tym zupełnie :D.
UsuńJutro wypróbuję i pokażę na blogu :).
No i oczywiście dziękuję za przypomnienie :)
Usuń